17 sierpnia 2010

Mało energetycznie, wiem.

Miałam kilka dni na złapanie oddechu, a od jutra...! Znowu się zacznie z pracą, przeprowadzką, bankiem. Szarpanie się o każdą kolejną godzinę. A mnie aktualnie dopadł dół. Nic to, poszarpię się jeszcze chwilę, potem postaram się skrobnąć jakiś felieton. "Incepcję" obejrzałam, ale jest to film, który trzeba zobaczyć kilka razy. Dopiero wtedy odważę się napisać recenzję. A przynajmniej spróbuję.

Acha! Znowu zaczęłam czytać "Gułag" - raczej "podczytywać", bo więcej niż dwóch stron na raz nie jestem w stanie przyjąć. Może stąd ten dół...?

10 komentarzy:

anKa pisze...

Miałam podobnie w niedzielę - zatem i u Ciebie z pewnością to taka chwilowa latoDepres-yjka;-)
Uśmiechy posyłam:-):-);-)

Anonimowy pisze...

z dołu wyciągają witaminy! Jedz owoce! ;)

Beatta pisze...

Pomyśl o "nowym", które czeka za zakrętem Twojej drogi...:)

Ewa P. pisze...

Też odniosłam wrażenie, że gdybym obejrzała Incepcję po raz drugi (kto wymyśla tytuły? przecież w języku polski to słowo nie istnieje, więc i gó...zik znaczy;), to był coś jeszcze sobie dopowiedziała.

Anonimowy pisze...

Miałam małego doła , ale sobie poczytałam o Jacentym i mi przeszło :) Może nocny spacer ? Jak się czlowiek boi , to zapomina o depresji , wiem bo sprawdziłam :):):):)

Czarny(w)Pieprz pisze...

Mnie na depresję pomaga czytanie wykładów Faynmana. Dowiesz się, że w stanie stacjonarnym siła działająca na jądro atomu cząsteczki może być wyliczona klasycznie, z prawa Coulomba, jako suma sił elektrostatycznych pochodzących od pozostałych jąder i od chmury elektronowej. - i od razu Ci będzie lepiej!

Nivejka pisze...

Na frasunek podobno dobry trunek;0 Podobno, bo na mnie jakoś nie działa. Najlepsza dobra komedia;)

Paula pisze...

fajnie tu u Ciebie :)

pozdrawiam,
Paula

Kadarka pisze...

Będzie dobrze, trzymaj się pozytywnych myśli, w każdej sytuacji wyciągaj dla siebie korzyści. Łatwo mi mówić - powiesz. Trudno, ale tak będziesz miała łatwiej :).

riverman1971 pisze...

a ja się szykuje by obejrzeć ten film