20 listopada 2010

Tchórzem podszyta

Nie umiem pokazać ludziom, jaka jestem zajebista, twórcza i w ogóle artystka, że ho, ho. Zamiast tego siedzę w kącie, a jak się już odezwę, to zapada taka krępująca cisza. Znacie to? Moje życie jest do kitu. Jestem świetnym przykładem frajera, który się stara za mocno, żałosne po prostu. A już to miałam, już mi wychodziło wchodzenie z ludźmi w świetne interakcje. I szlag trafił. Wstyd, po prostu wstyd i żenada.

Wczoraj umyłam "tualetę", w związku z czym odwołuję apokalipsę. Śpijcie spokojnie. Przynajmniej na razie ]:>

13 komentarzy:

Nivejka pisze...

Wiesz, że dziś mam to samo. Na własnej skórze przekonałam się ile tak naprawdę znaczę dla ludzi... I na kogo mogę liczyć.

Radek Matras pisze...

To wcale nie jest żałosne. To tylko nadwrażliwość, która jest piękna. Kto to zauważy ten jej będzie wart. ;)

Ewa P. pisze...

Jako zajebista i twórcza możesz sobie siedzieć w kącie, jeśli masz takie życzenie. możesz się też odezwać (albo nie) jeśli masz takie życzenie, a jeśli zapada cisza, to wyłącznie dlatego, że ludzkość (okoliczna akurat) nie dorosła do Twojego komunikatu :))
Wystarczy, że jesteś sobą i piszesz :)

lelevina pisze...

Hmmm... może rzeczywiście zacznę to traktować w ten sposób:)

Magda pisze...

Sie przynajmniej starasz
a ja się boję starać, albo zwyczajnie lenię i dziękuję w przedbiegach, to dopiero żenada.

Malutka... pisze...

Jakbym mojego wczorajszego posta czytała, tyle, że u Ciebie dosadniej...
Uszy do góry, kiedyś musi być lepiej;)

Beatta pisze...

Po prostu bądź ;)

Anonimowy pisze...

Aboslutnie nie należysz do osób , które powinny , czy muszą coś komuś udawadniać :) Bądź sobą i tyle :):)

Porcelanowa pisze...

bądź sobą, ale jeśli uważasz, że coś na tym tracisz czy że chciałabyś inaczej, to metodą małych kroków i do przodu ;]

żuczek pisze...

Ho, ho, tez tak miałam, ale mi przeszło:) Znaczy się duszą towarzystwa to nadal nie jestem i raczej nie zostanę, ale w tej chwili to mi już absolutnie nie przeszkadza. Pozdrowienia od żukomruka z rzeczmaluczkowa:)

Czarny(w)Pieprz pisze...

My wiemy, że jestes ZAJEBISTA - chcesz...to zrobimy ci kampanię!

iw pisze...

Nie ma co się poddawać, nie każdemu łatwo wychodzą interakcje, ale to głównie my sami dostrzegamy swoje błędy, inni najczęściej szybko zapominają! :)
Pozdrawiam ciepło :)!

Anonimowy pisze...

Gadasz tam ... wszyscy wiedzą , że ja frajrów nie lubię i unikam , a więc Ty na pewno frajerką nie jesteś ;))))Ja też jak coś mówię , to zapada krępująca cisza i niezmiennie mnie to bawi ;))))