Im jestem starsza tym bardziej sie zgadzam z tym podejściem do problemów. Bardzo często problemy wyolbrzymiamy niepotrzebnie. Szkoda życia na stwarzanie problemu z ....problemów :)))
Mądrze napisane... warto by sobie taką przypominajkę w telefonie zapisać. "Nie warto się przejmować". Dzwoniłby nam i przypominał, że większość naszych "problemów" to nie problemy :)
To może być problem... bo gdy zabraknie nawet słowa opis wydaje się bezsensowny, bezcelowy. Zachodzę w głowę po co ludziom opisy na GG. Po to by powiedzieć jak się dziś czuję... metaforycznie? :))
9 komentarzy:
O, to prawdziwie filozoficzne podejście. W dodatku jak najbardziej słuszne.
Ładny omek ;)
mały problem mały opis, duży problem ... nawet opis nie jest w stanie tego zmienić :D
Tak? Hmmm...ciekawe. Ja swoje własne problemy jestem w stanie zamieścić w opisie GG ale górna flanka! one wcale przez to nie maleją!
Im jestem starsza tym bardziej sie zgadzam z tym podejściem do problemów. Bardzo często problemy wyolbrzymiamy niepotrzebnie. Szkoda życia na stwarzanie problemu z ....problemów :)))
to jest słuszna koncepcja...
Mądrze napisane... warto by sobie taką przypominajkę w telefonie zapisać. "Nie warto się przejmować". Dzwoniłby nam i przypominał, że większość naszych "problemów" to nie problemy :)
Oby tak pozostało :) pozdrawiam :)
Niektórzy jak nie mają problemów to już sam fakt ich nieposiadania jest wielkim problemem :):):):)Cudna muza , uwielbiam ich :):)
To może być problem... bo gdy zabraknie nawet słowa opis wydaje się bezsensowny, bezcelowy. Zachodzę w głowę po co ludziom opisy na GG. Po to by powiedzieć jak się dziś czuję... metaforycznie? :))
mam problem...powaliły mnie Goryle...
Prześlij komentarz