Właśnie za tą dziwność, nieprzewidywalność, ciągłe zaskakiwanie, tak bardzo kocham życie... :)
Podobno gdybyśmy nie znali smutku, nie potrafilibyśmy też odróżnić radości :) Jednak więcej radości niech będzie.
Ta niebezpieczna równowaga często i mi towarzyszy ;] Może, gdyby było constans to dopiero wtedy byłoby przerażająco? ;]
Teraz połóż zgryzotę i radość na przeciwnych szlach. Co przeważa? Myślę, że szaleństwo z niepokoju co z tą radością począć :)))
No i to życie właśnie jest ;)))
wesolutka taka
Dziwne , ale fascynujące :):) Niech będzie więcej radości niż smutku , tego Ci życzę :)
Oczywiście, że szaleństwo. Życie jest szaleństwem. Pozdrawiam:))))
Prześlij komentarz
8 komentarzy:
Właśnie za tą dziwność, nieprzewidywalność, ciągłe zaskakiwanie, tak bardzo kocham życie... :)
Podobno gdybyśmy nie znali smutku, nie potrafilibyśmy też odróżnić radości :) Jednak więcej radości niech będzie.
Ta niebezpieczna równowaga często i mi towarzyszy ;]
Może, gdyby było constans to dopiero wtedy byłoby przerażająco? ;]
Teraz połóż zgryzotę i radość na przeciwnych szlach. Co przeważa?
Myślę, że szaleństwo z niepokoju co z tą radością począć :)))
No i to życie właśnie jest ;)))
wesolutka taka
Dziwne , ale fascynujące :):) Niech będzie więcej radości niż smutku , tego Ci życzę :)
Oczywiście, że szaleństwo. Życie jest szaleństwem. Pozdrawiam:))))
Prześlij komentarz